Martin podczas pobytu w Berlinie ostro trenował nowy repertuar na swoją cześć występów. Wg ludzi z otoczenia zespołu I Want You Now to dopiero pierwszy z kilku staroci odkurzonych na potrzeby dalszych części trasy.
Nie znamy repertuaru, jaki trenował, ale to dobrze wróży przed koncertami w Polsce. Home jak zwykle jest nie do ruszenia, ale pozostałe dwie miejscówki stoją otworem przed zmianami. Może obawy o zagranie trzech identycznych koncertów w naszym kraju będą nieuzasadnione.
W jakiejś części Martin zaczyna powtarzać swoje patenty z dwóch poprzednich tras. Żeby pokazać kontekst w jakim się obracamy warto przywołać kilka danych z przeszłości:
- Tour Of The Universe – Martin 13 kawałków z czego 8 plumkanych
- Delta Machinę Tour – Martin 14 kawałków z czego 12 pianinkowych + duet z Davem
- Global Spirit Tour – Martin 11 kawałków z czego 1 w pełnej elektronice
Jak widać trasa jeszcze się nie skończyła i Martin ma spory potencjał do zagrania kolejnych rarytasów ze swojego repertuaru. O ile cieszy fakt, że Martin działa w tym kierunku i próbuje odkurzać rarytasy – wyszscy czekamy na Things You Said – to niestety takie wieści nie docierają do nas z obozu Dave’a. Czekamy z niecierpliwością co przyniosą kolejne koncerty.
P.S. Daniel Barassi (webmaster dM) opublikował taki tweet jako komentarz do wydarzeń w Norymberdze:
That reminds me. I still have to FedEx this back to Alan… pic.twitter.com/kLZrGQYF0Y
— Daniel Barassi (@bratmix) January 22, 2018