Okres od 1980 do początku 1982 ma bardzo różne klasyfikacje. Właściwie co fan, to różne podejścia. Każdy opisuje to po swojemu, a najczęściej po prostu wielu kopiuje i powiela to, co jest gdzie indziej. Nie ma co ukrywać, z tym okresem jest problem z usystematyzowaniem i każdy orze jak może. Szczególnie, że oficjalna hagiografia również nie pomaga.
Najprościej podzielić ten czas po latach: 1980 i 1981, w 1982 już jest miodzio. depeche MODE jadą w trasę ochrzczoną mianem See You Tour. Dla wielu pierwsza zwarta trasa na miarę tego, do czego się przyzwyczailiśmy przez lata obcowania z zespołem. Właściwie wszystko, co było przed postrzegane jest jako pewnego rodzaju bezkształtna magma. Zbiór koncertów granych bez ładu i składu… no dobra co bardziej rezolutni wspominają coś jeszcze o Speak & Spell Tour. Gdyby się jednak spytać o końkrety, to znowu padłoby kilka odpowiedzi.
Załóżmy na chwile, że do ogarnięcia tego tematu pochodzimy w taki sam sposób, jak w przypadku wydania każdej innej płyty. Niby oczywista oczywistość, ale w przypadku pierwszych dwóch lat istnienia zespołu może to być cokolwiek odkrywcze. Zanim jednak przejdę do meridium sprawy dwie małe dygresje.
- Dygresja 1: Pomijam kompletnie temat migracji w zespole. Uważam, że dla potrzeb tego tekstu jest to warunek zbędny. Oczywiście ta kwestia będzie się pojawiać, ale raczej jako dopełnienie i uzupełnienie innych elementów. Również nazwa zespołu nie miała takiego znaczenia dla koncertów. Z Composition of Sound na wizytówce również graliby swoje. Po za tym ruchy kadrowe i nazw pojawiają się głównie w 1980 roku.
- Dygresja 2: Poniższy tekst nie mógłby powstać, gdyby nie pojawiające się co raz częściej archiwalne setlisty umieszczane przez fanów i członków ekipy z czasów Composition of Sound i wczesnego depeche MODE. Bootlegów nowych z tamtego okresu jak nie było tak nie ma. Może na to przyjdzie jeszcze czas….
Wróćmy do mojej rozkminki. Kolejne etapy w historii depeche MODE wyznaczają płyty, określamy je jako ery. Mówimy Violator era, Black Celebration era, Some Great Reward era. Umownie przyjmuje się, że jest to okres m/w od wydania pierwszego singla z danej płyty, do m/w momentu zaprezentowania kolejnego pierwszego singla z kolejnej płyty. Wychodzi na to, że obecnie jesteśmy w Delta Machine era. Gdyby depeche MODE zagrało koncert za miesiąc z okazji-bez okazji, to ten koncert byłby zakwalifikowany jako koncert gdzieś na dole tabeli dokumentujący trasę Delta Machine Tour. Po pierwsze dlatego, że takie wypadki już się zdarzały w przeszłości patrz Ludwigshafen 1984.06.02 – koncert zagrany był podczas prac nad Some Great Reward, ale z setlistą z Construction Tour. Po drugie zespół użyłby pewnie tych samych aranży co na zakończonej rok temu trasie… Z powodu lenia.
Gdyby te same standardy zastosować do okresu 1980-1982, to można by doszukać się kilku ciekawostek dotyczących koncertowej historii zespołu z przed See You Tour.
1. Random Concerts – Tak nazwałbym czas pomiędzy pierwszym koncertem Trójki z Basildon – w Laindon 1980.05.30, a koncertem w Southend-On-Sea 1981.01.23. Czemu taki okres? Ponieważ jest to okres w którym zespół nie był na prawdę z nikim związany, grał koncerty załatwiane przez samych siebie w okolicach Basildon i Londynu z doskoku. To własnie w tym czasie trojka zmieniła się w czwórkę, a Comosition Of Sound zmieniło się w depeche MODE. No i nie było w tym czasie jeszcze jednego… żadnej płyty.
2. Some Bizzare Tour – Pojawienie się depeche MODE na wydawnictwie płytowym wymusiło na zespole, obok pojawienia się w studio, również zagęszczenia aktywności promocyjnej. Łącznie z pierwszą w życiu trasą koncertową, która zorganizował dla nich StevO. W pierwszym tygodniu lutego 1981 zespól jedzie na mini trasę koncertowa, razem z innymi zespołami ze składanki i gra serię koncertów po za swoim hrabstwem, czy Londynem. Jest to pierwszy w historii wyjazd zespołu do Leeds, czy Sheffield w północnej Anglii. Nie wiele wiadomo, o tej trasie. Nie są znane setlisty, ani nawet wszystkie miasta i kluby w których grali. Trasa po tygodniu zakończyła się. Jednak do tego okresu zaliczyłbym wszystkie koncerty zagrane po tej mini trasie aż do 26 lutego 1981, gdy zespół gra swój ostatni koncert, by zaszyć się w studio i pracować na pierwszym singlem – Dreaming Of Me.
Gdyby spiąć powyższe punkty jedną klamrą, to właśnie to jest ten czas, który na MODEontheROAD oznaczony jest hasłem zbiorczym hasłem Early Gigs.
3. Promocja singli – Stosując zasady obowiązujące przy opisywaniu późniejszej historii koncertowej zespołu, to kolejny okres zaczyna się, gdy zespół po miesiącu siedzenia w Blackwing Studio wydaje swój pierwszy singiel i od końca marca zaczyna promować debiut płytowy w wytwórni MUTE pod szyldem depeche MODE.
Zauważcie, że zespół wydał wszystkie single zanim pojawił się album. Oczywiście wynikało to z faktu, że single pojawiały się sukcesywnie na rynku jak je nagrywano. Decyzje o wyborze kolejnych singli zapadały patrząc po tym, jak publika reagowała na koncertach. Dlatego okres pomiędzy marcem 1981, a połową września 1981 można określić jako swoiste „Singles Tour” Grając właściwie tę samą setlistę zespół tylko inaczej rozkładał akcenty na koncertach. Dla mnie jednak znakiem rozpoznawczym tego okresu jest inny utwór – Television Set.
Jest to swoisty paradoks tego okresu. Praktycznie od samego początku koncertowego istnienia zespołu jako otwierający utwór zespół wykonywał – Television Set. Najstarsza znana pełna setlista pochodzi z koncertu w The Corocs – 1980.09.20, jeszcze jako Composition Of Sound. Do 19 września 1981 numer ten otwiera KAŻDY koncert. Kawałek był tak lubiany przez depeche MODE, że chcieli początkowo wydać go na płycie, a nawet na singlu. Gdyby tak się stało byłby to jedyny utwór napisany przez kogoś z zewnątrz, a wydany na płycie. Gdyby podjęto decyzję, że ten utwór pojawi się jako b-side, co później się zdarzało, to myślę, że dziś zastanawialibyśmy się czemu depeche MODE wydawało perełki jako strony b singli. depeche MODE jako zespół nigdy nie wydało żadnego utworu cudzego, który nie byłby coverem. Pomysł ten zarzucono, głównie z powodu uporu Vince’a, który spełniał się jako kompozytor i tekściarz. Myślę, że ma ta decyzja jeszcze jedno dno. Zespół po prostu nie chciał się dzielić kasą z tantiem. Na bootlegach z tamtego okresu słychać, że kawałek był co najmniej tak popularny jak Enjoy The Silence obecnie (przy zachowaniu wszelkich proporcji oczywiście).
„Porzucenie” tego utworu jako openera miało dwa powody. Pierwszy to taki, że zespół miał świeży materiał ze studia i Speak & Spell Tour wymagało nowego otwarcia. Po drugie zarówno Television Set, oraz Dreaming Of Me to były TE hity, które z racji swoich zasług znalazły swoje miejsce poziom wyżej, jako TE bonusy / wisienki na zakończenie uczty.
4. Speak & Spell Tour – z niezrozumiałych dla mnie względów trasę promocyjną debiutanckiego albumu datuje się od koncertu w New Castle 1981.10.31, czyli pierwszym brytyjskim koncercie tej trasy. Tym czasem zespół zanim pojawił się na wyspach odbył pierwszą zwartą wyprawę na kontynent. Dla przypomnienia zauważę tylko, że prawdopodobnie pierwszy koncert po za Wyspami Brytyjskimi odbył się w Hadze 1981.07.25. Te cztery koncerty w Europie i 14 na Wyspach, to jest trzon tego, co nazwałbym trasa Speak & Spell. Z mojego punktu widzenia trasa ta miała 4 nogi, na 2 kontynentach i zakończyła nie 16 listopada w Londynie, ale 23 stycznia 1982 w Nowym Jorku.
Zanim zespół pojechał na See You Tour działo się. Okres między listopadem 1981, a marcem 1982, to był gorący czas. Zmiany kadrowe, ale też pierwsza wizyta w USA. Nie ma pełnych danych o tym, co zespół grał, ale zarówno ostatni koncert z Vince’em, jaki pierwsze 3 koncerty z Alanem zostały zagrane na bazie setu z dopiero co zakończonej trasy. Alan w swoich wspomnieniach rozsiewanych po necie wspominał kiedyś, że takie utwory jak: No Disco miał okazję zagrać raptem kilka razy zaraz po przyjęciu do koncertowej ekipy.
Dla Dave’a pierwsza wizyta w USA była koszmarem z innego powodu. Tuż przed wylotem Dave poddał się zabiegowi usunięcia swoich wczesnych tatuaży. W czasie drogi przez ocean dostał silnej gorączki i nastąpiło zakażenie, co wywołało sepsę. Koncerty dla raptem garstki ludzi musiał grać w wysokiej temperaturze walcząc z grawitacją przy pomocy statywu. Po powrocie z USA zespół zamknął się w studio, dla Dave’a był to czas na wykurowanie się… a Alan dostał wolne.
5. See You Tour – przed tym hasłem chętnie dodałbym „tzw.” czemu? ponieważ bardzo wiele aranży jest dokładnie takie same, jak na trasie z 1981 roku. Zespół wywalił słabe numery z poprzedniego setu i dołożył świeżo wypieczone kawałki z nowej sesji nagraniowej. Na dobrą sprawę różnice między Speak & Spell Tour, a See You Tour są takie same jak między Devotional Tour, a Exotic Tour i US Summer Tour. Decyzja w 1982 i 1994 była czysto polityczna nie musieli jechać, ale postanowili coś udowodnić sobie i światu, czy zarobić w końcu jakąś kasę.
Słuchając bootów z See You Tour właściwie najbardziej znaczący jest fakt powiększenia się koncertowych obiektów, oraz doposażenia w sprzęt pozwalający zagrać koncerty na takich obiektach. Poprawiła się jakość generowanego dźwięku, a co za tym idzie widowisko muzycznie zyskało na tym bardzo.
_
Zdjęcia pochodzą od Daryla Bamonte i Deb Danahay.
P.S. Zobaczymy jakie jest Wasze zdanie w tym temacie, ale planuję na nowo przebudować MOTR, aby uwzględnić kilka to, co opisałem powyżej. Zarówno w okresie wczesnym, jak i przy SOFAD era.