Podsumowanie europejskiej części trasy (cz.2.)

Naczekaliście się na to podsumowanie. Dane, które wykorzystuję do przygotowania tego opracowania zostały opublikowane bardzo późno. Właściwie równolegle z danymi o frekwencji z koncetów w Ameryce Południowej. Tekst o 4. nodze również w drodze.

Druga trasa po Europie wypada na dużo skromniejszą, niż wiosenno-letnia odsłona z 2017. Choć frekwencyjnie jesień-zima stanowiła tylko 38,58% wiosenno-letniej trasy, to w walucie zespół wycisnął z nas równowartość 50% kosztów biletów z pierwszej trasy po Europie w 2017.

W jednostkach wyglądało to następująco:

  • mln $ wiosna-lato: 87.000.419,00
  • mln $ jesień-zima: 43.750.209,00
  • bilety w sprzedaży wiosna-lato: 1.277.132,00
  • bilety sprzedane wiosna-lato: 1.267.132,00
  • bilety w sprzedaży jesień-zima: 502.281,00
  • bilety sprzedane jesień-zima: 492.768,00

Co ciekawe latem relacja biletów w sprzedaży do sprzedanych była bardzo wysoka, bo 99,27%, to już w drugiej połowie roku i zimą 2018 ta relacja wynosiła 95,36%. Niby niewielka różnica, ale spadek jest zauważalny. Ta różnica na niekorzyść zimy wynika głównie z faktu fatalnej sprzedaży koncertu w Mińsku 2018.02.13 – na 12.000 biletów sprzedało się faktycznie 5.565 sztuk (46,38%). Większość z tych biletów, to kwity przeniesione z lata, gdzie koncert został odwołany. Co ciekawe latem sprzedano 7000 biletów, co oznacza, że tak na dobrą sprawę organizator jest mocno w plecy. Arena latem i zimą była dokładnie ta sama, jestem dziwnie spokojny, że rachunek za zimę był wyższy ze względu na ogrzewanie. Jak widać lepiej było zrobić koncert latem i nie pchać się w koszty zimą. W szczegółowych zestawieniach będzie to widoczne jeszcze bardziej. No cóż chytry dwa razy traci…

Kolejna ciekawostka w Europie dotyczy pojemności hal. Wszystkie obiekty z wyjątkiem Mińska miały status 'SoldOut’ tymczasem jeżeli się wczytać w zestawienia, to wychodzi, że w takiej Antwerpii na wiosnę było 20.195, natomiast zimą koncert nawiedziło 19.299. Podobnie w Amsterdamie  wiosna 16.431, zima 16.309.

Wytłumaczenie? Pozytywne: to operator hali ograniczył liczbę miejsc (za pewne na płycie) ze względów bezpieczeństwa. Negatywne: to organizator hali dociągnął liczbę biletów w sprzedaży do biletów faktycznie sprzedanych, żeby ogłosić, że koncert jest 'SoldOut’. Liczba biletów wpuszczonych do sprzedaży jest podstawą do rozliczeń z depeche MODE.

Na tej części trasy w sumie tylko 3 koncerty nie miały statusu 'SoldOut’, wspomniany już Mińsk – 46,38%, następnie Londyn – 90,68%, oraz Manchester – 91,14%. Niesprzedane bilety z tych koncertów zaniżyły ogólną frekwencję.

Ranking koncertów w Europie 11.2017 – 02.2018.

Po ciekawostkach i ogólnych podsumowaniach przyszedł czas na detale. Do tej pory nie ma wyników finasowych koncertu w St. Petersburgu 2018.02.16. Być może zmieni to niektóre statystyki. Nie mniej poniższe zestawienia nie uwzględniają tego miasta, jakby ten koncert się nie odbył.

1. Frekwencja

Poniżej TOP 5 największych koncertów tej części trasy:

  1. Moscow – 22.879
  2. Antwerp – 19.299
  3. Prague – 17.431
  4. London – 17.366
  5. Barcelona – 16.632

Żaden z podwójnych koncertów nie zbliżył się do pięciu największych koncertów pomiędzy listopadem, a lutym.

A teraz dół tabeli:

  1. Minsk – 5.565
  2. Nuremberg – 8.749
  3. Bordeaux – 10.602
  4. Milan – 10.875
  5. Milan – 10.875
  6. Helsinki – 11.062

Dodałem jeszcze Helsinki, bo podwójne koncerty można liczyć jako ex-aequo.

No dobrze, to jak się mają do tego koncerty w Polsce ktoś przytomnie zapyta. Już śpieszę z odpowiedzią. Największym koncertem był pierwszy występ w Tauron Arenie. Na ten koncert przybyło 15.390 fanów. Drugim w kolejności była Łódź – 14.720, ostatnie miejsce na pudle zajął Gdańsk z frekwencją 13.326. W generalce tej nogi były to odpowiednio koncerty nr

11. Kraków – 15.390
13. Łódź – 14.270
18. Gdańsk – 13.326

Oczywiście powyżej są podwóje koncerty, wówczas można liczyć to zestawienie lekko inaczej. Nie zmienia to jednak faktu, że na 37 koncertów polskie koncerty plasują się co najmniej w drugiej dziesiątce zestawienia.

2. Przychód na koncert

Szczyt tabeli wygląda następująco:

  1. Moscow – 1.870.129 USD
  2. Copenhagen – 1.685.424 USD
  3. Cologne – 1.547.700 USD
  4. Antwerp – 1.544.331 USD
  5. Madrid – 1.532.894 USD

Dół tabeli zawiera następujące miasta:

  1. Minsk – 571.325 USD
  2. Torino – 824.725 USD
  3. Torino – 824.726 USD
  4. Milan – 850.647 USD
  5. Milan – 850.648 USD
  6. Nuremberg – 918.799 USD
  7. Mannheim – 958.676 USD

Nasze trojaczki uplasowały się w gronie milionerów odpowiednio:

14. Łódź – 1.279.492 USD
15. Kraków – 1.273.384 USD
26. Gdańsk – 1.104.971 USD

Ponownie druga, oraz trzecia dzięsiątka, choć w innej kolejności, niż we wcześniejszym zestawieniu.

3. Koszt na osobę

Na koniec chyba najciekawsze zestawienie. Który koncert był najtańszy z punktu widzenia fana, a który najdroższy. Należy pamiętać, że jest to wartość uśredniona i zawiera zarówno ceny biletów z najtańszych kategorii i ceny biletów z pakietów VIPowskich. Bilety z najtańszych kategorii robią masę, ale bilety z kategorii najdroższych zawyżają średnią. Oczywiście sprawdzimy jak na tym tle miały się Kraków, Łódź i Gdańsk.

  1. Vilnius – 110,49 USD / os
  2. Copenhagen – 109,01USD / os
  3. Dublin – 105,21 USD / os
  4. Nuremberg – 105,02 USD / os
  5. Minsk – 102,66 USD / os

Najdroższe bilety były w Wilnie, Mińsk znalazł się w TOP 5 ze względu na niską sprzedaż koncertu, co ewidentnie świadczy, że głównie najtańsze bilety zostały zwrócone, było to bardzo widoczne na płycie, która świeciła pustkami.

  1. Prague – 71,34 USD / os
  2. Torino – 73,09 USD / os
  3. Torino – 73,09 USD / os
  4. Bologna – 73,23 USD / os
  5. Paris – 75,92 USD / os
  6. Paris – 75,92 USD / os
  7. Milan – 78,22 USD / os
  8. Milan – 78,22 USD / os

Najtańsze bilety były w Pradze i na podwójne włosko-francuskie podwójne. Jak widać bardzo opłaca się jeździć na podwójne koncerty. Średnia dla tej nogi wynosiła – 87,13 USD / os. Popatrzmy zatem na Polskę… wnioski są interesujące.

18. Łódź – 89,66 USD / os
24. Gdańsk – 82,92 USD / os
25. Kraków – 82,74 USD / os

Warszawa na ten przykład była dużo tańsza z kosztem 60,35 USD / os i nadal plasuje się w TOP 10 całej trasy. Masa robi swoje. Im mniejszy koncert tym wyższy koszt na osobę.

Jeżeli nie czytaliście jeszcze wcześniejszego podsumowania, to zapraszam do części pierwszej o niedawno zakończonej trasie w Europie. Dane o frekwencji i sprzedaży pochodzą z publikacji na billboard.biz. A ja zabieram się do pisania podobnego podsumowania dla Ameryki Południowej.

Leave a Reply