[Aktualizacja 2014.01.26]
Co jakiś czas odkrywamy różne smaczki z minionych tras dopełniających naszą wiedzę o koncertowej historii depeche MODE. Jedną z największych niewiadomych są faktyczne liczby utworów przygotowanych na każdą z tras. Setlisty grane na trasach, to jedynie wypadkowa pewnych wyborów i upodobań kiedyś czwórki, a potem trójki Panów z depeche MODE.
Dożyliśmy takich czasów, że obecnie wiele spraw wypływa jeszcze w czasie trwania tras. Dawniej dopiero po latach dowiadywaliśmy się o niezagranych utworach na Devotional Tour, a o niezagranym utworze w czasie US Summer Tour dowiedzieliśmy się przez przypadek w czasie aukcji na której Alan wyzbywał się klejnotów rodowych. Póki trasa trwa jest jeszcze nadzieja na Nothing, czy na pojawienie się innych perełek. Tym czasem zespół uraczył nas Stripped, który pojawił się na koncertach po raz pierwszy od koncertu w Dusseldorfie 2010.02.27.
W 1983 roku depeche MODE próbowało przed trasą Work Hard. Były różne spekulacje, że był grany, że nie był grany. Dziś, po przeszło trzydziestu latach można by już stwierdzić, że ten kawałek nie był grany nigdy na żywo. Zespół próbował go na próbach w Hitchin, ale nigdy nie zdecydował się na włączenie tego numeru do setu koncertowego.
Są też utwory, które próbowane są na trasie, ale finalnie nie wchodzą do setu, bo nie leżą jednak Dave’owi. Pół biedy, gdy kawałek dostaje szansę pojawienia się na trasie na jednym, czy dwóch koncertach. Tak było z Here Is The House, Fragile Tension, czy In Sympathy. Dziś wiemy, że In Sympathy było reanimowane jeszcze na próbach przed koncertami w Nowym Jorku w 2009 jako zamiennik na drugą noc, ale ostatecznie poległ w starciu z dwójką Miles Away / Come Back.
Czasami zdarza się, że info o planach zagrania jakiegoś kawałka wypływa zanim numer został zagrany na żywo, bo jacyś fani przypadkowo mieli włączony sprzęt i nagrali całą próbę 😉 Tak się zdarzyło z Condemnation przed koncertem w Warszawie 2001.09.01, który pojawił się na żywo jako zamiennik na drugiej nocy w Berlinie 2001.09.06. Kto nie słuchał ten może teraz:
Historię tego nagrania opisałem onegdaj we wspomnieniach – Exciter Tour In My Eyes.
I tu dochodzimy do tytułowego I Want You Now. Wiemy, że numer był grany w 1990 jako podstawowy numer z solowego setu Martina. Wiemy, że numer zrobił furorę w triphopowym remixie na trasie w 1994. To jest elementarz tych tras. Ostatnio historia dopisała może nie kolejny rozdział, ale raczej prolog do koncertowej historii I Want You Now.
W 1988 roku podstawowym numerem granym przez Gore’a w swojej części setu było Pipeline. Grane od października 1987 aż do końca drugiej trasy po Europie w marcu 1988. Martin jednak kombinował, co by tu zmienić, aby nie grać tego samego (swojego) setu na dwóch europejskich nogach Music For The Masses Tour. Wybór padł na I Want You Now. Numer był przygotowywany do grania w czasie brytyjskich prób przed koncertami w styczniu 1988. Było to na krótko przed powrotem na kontynentalną Europę, na której spędzili już wcześniej przeszło miesiąc zlewając wcześniej kompletnie Wielką Brytanię.
Stało się jednak inaczej i numer nigdy nie wszedł do setu, a zespół po za kilkoma podwójnymi występami tłukł ten sam set przez obie nogi Music For The Masses Tour w Europie. Wg dzisiejszych standardów zespół naraziłby się na gromy ze strony fanów za oklepaną i monotonną setlistę, oraz brak zmian z syndromem WTF włącznie.
Czemu Gore nie włączył tego kawałka do setu? Tego nie wiem. Wiem jednak jak brzmiał ten numer. Zanim o brzmieniu I Want You Now cofnijmy się do roku 1985. W owym roku zespół gościł, po za pierwszą ever wyprawą za żelazną kurtyną, również w Japonii. Jednym z punktów programu były trzy koncerty w Tokio, które, aby trochę urozmaicić monotonię występów doczekały się aż 1 zmiany. Zamiast Somebody fani usłyszeli It Doesn’t Matter. Patent na zagranie tego numeru wyglądał prosto. Do podkładu z Somebody Alan dogrywał akordy z It Doesn’t Matter, a Gore dośpiewywał swoje.
Dokładnie ten sam patent chciano powtórzyć z I Want You Now. Na próbach zespół użył podkładów z Pipeline, cała reszta był dogrywana przez Alana na klawiszach i Martina na gitarze.
Skąd o tym wiem? Otóż niedawno wypłynęła paczka mniej lub bardziej znanych prób z całego przekroju historii zespołu. Głównie z lat 80. Właściwie znałem większość z tego, co zostało udostępnione. Z wyjątkiem jednej perełki – próby zarejestrowanej przed koncertem w Manchesterze 1988.01.19, która służyła nie tylko ustawieniu sprzętu przed koncertem, ale również testom kandydatów na wejście do setu koncertowego. Martin próbował, próbował i nic… Ech skąd my to znamy…
AKTUALIZACJA:
Nie przypuszczałem, że powyższy tekst ma charakter rozwojowy. Wczoraj [2014.01.26] dane mi było przesłuchać jeszcze jedną próbę z I Want You Now na pokładzie. Tym razem jest to zapis próby z Hamburga 1988.02.06-07. Nie wiem dokładnie kiedy miała miejsce ta próba, ale na pewno przed pierwszym koncertem. Martin zawzięcie próbuje ten kawałek. Mam wrażenie, że plany były na wymianę 2 numerów z setu Gore’a, ale finał był inny. Co ciekawe istnieje zapis z prób przed koncertami w Londynie 1988.01.11-12 i tam po za katowaniem Behind The Wheel zespół odświeża sobie jeszcze Just Can’t Get Enough, które zastępowało na drugiej nocy Plesure, Little Treasure. Jak widać zespół miał świadomość, że wraca na odwiedzane już terytoria i brał pod uwagę zmiany w setliście, aby na stałe wymienić Pipeline, albo jedynie na koncertach drugonocnych. Ciekawe, co pozytywna decyzja na tak dla I Want You Now oznaczałaby np dla Never Turn Your Back On Mother Earth? I czy na 101 dalej słyszelibyśmy Somebody?
Można dodać jeszcze jeden punkt do spisu ciekawostek, jakie napisałem na 25-lecie 101.
P.S. Uprzedzając pytania, nie podam linku do miejsca skąd można pobrać pliki, ale radzę dobrze poszukać na sieci. Kawałki już są do zdobycia, a za chwilę będą dla wszystkich.